Archive for listopada 2010

Coma symfonicznie


Tego wieczoru warszawskie Palladium miało należeć do Piotra Roguckiego i jego zespołu. Spadł śnieg i... Wszystko zaczęło się dziwnie mieszać i komplikować...

Najpierw informacja o koncercie. Na biletach i stronie Palladium napisane było, że zaczną grać o 19:00. O tej godzinie byłem pod klubem i zobaczyłem tylko wielką kolejkę pod drzwiami. Ciągnęła się jakieś 200-250m. Gdy o 19:00 drzwi zostały otworzone, ludzie wchodzili przez 40 minut. Nie wiem dlaczego. Dziwna sytuacja. Zazwyczaj ludzie siedzą w środku i raczą się złotym napojem. A dzisiaj... Coma kazała czekać na siebie po raz pierwszy.

Następnie problemy z fotopassem. Jak się później okazało nie tylko ja je miałem, ale każdy fotograf na koncercie. Szczęśliwie udało się wejść i... tylko dwa utwory. Żeby nie zasłaniać siedzącej publiczności.





























Koncert słaby. Coma to mocne riffy, niesamowita gra Witczaka i krzyczący głos Roguca. Dzisiaj nie było niczego. Niby fajnie wszystko brzmiało przy akompaniamencie orkiestry, ale brakowało kopa. Nigdy nie widziałem słabiej zagranych coverów własnych utworów.

Może Rogucki miał zamysły na zrobienie takiego mettalikowego S&M, ale to nie ta liga. Mi się nie podobało. Wyszedłem przed końcem. Ciekawy jestem jak odebrali to inni.

Do tego wszystkie miejsca były siedzące. W pewnym momencie jakieś młode fanki wyskoczyły na małe pogo pod scenę, na co Rogucki powiedział, że ładnie wyglądają, ale że zasłaniają innym i niech sobie staną z boku... bo to on jest gwiazdą. Cóż... tego w Roguckim nie znoszę.

A tu jeszcze setlista:

T.B.T.R.
08 wojna
Świadkowie
Trujące Rośliny
Popołudnia bezkarnie cytrynowe
Pierwsze wyjście z mroku
Transfuzja
System
D.D.D.D.
F.T.P.
Zamęt
Spadam
Joozek
Święta

Pasażer
F.T.M.O.
100 000 tysięcy

Kto: Coma
Kiedy: 27 listopada 2010
Gdzie: Palladium (Warszawa)
niedziela, 28 listopada 2010
Posted by Cochise

Five Little Birds


Kolejna porcja zdjęć z Remontu, gdzie odbywał się przegląd młodych kapel. W tej części następni znajomi - Five Little Birds. Zespół, który daje niesamowitą energię.

Sami faceci, reggae, saksofon, gitara, bębny... i zachrypnięty wokal Kosy. To wszystko sprawia, że czuję się radość z płynącej muzyki. To jeden z niewielu zespołów, który może w przyszłości zdziałać dużo na polskiej scenie muzycznej. Tak wyglądali w Remoncie:

















Na koniec grupowe zdjęcie z "Szefową".
(kliknij prawym i otwórz w nowej karcie obrazek - będzie większe)



Kto: Five Little Birds
Kiedy: 21 listopada 2010
Gdzie: Remont (Warszawa)
wtorek, 23 listopada 2010
Posted by Cochise

Rockhead


Klub Remont zorganizował przegląd młodych kapel. Wśród nich znaleźli się starzy znajomi z Rockhead i Five Little Birds. W tym poście zdjęcia dotyczące tej pierwszej kapeli. Niestety nie wygrali, ale zabawa była niezła.

Cały przegląd zaczął się koło godziny 10:00 i trwał prawie do 19:00. Każdy zespół miał 15 minut na zaprezentowanie się z najlepszej strony (co wystarczało z reguły na rozłożenie się i zagranie dwóch lub trzech kawałków).

Tak na scenie wyglądali chłopcy z Rockhead:
















I zdjęcie z największym fanem kapeli - Dawidem:




Więcej zdjęć na Picasie. A fotki z "Ptaszków" w poście wyżej.

Kto: Rockhead
Kiedy: 21 listopada 2010
Gdzie: Remont (Warszawa)
poniedziałek, 22 listopada 2010
Posted by Cochise

Hypnotic Brass Ensemble



Dziewięciu czarnoskórych muzyków na jednej scenie. Hypnotic Brass Ensemble zostało wezwanych aby pokazać polakom jak się gra prawdziwą muzykę. Wystąpili w warszawskim Palladium.

Koncert rozpoczął się nietypowo, bo przed 22:00. Już od pierwszych minut czuć było niesamowitą energię. Rozpoczęli (tak mi się przynajmniej wydaje) kawałkiem "War". A potem? Wszystkie najlepsze utwory kolektywu. Bracia Cohran starali się jak mogli, żeby polska publika się nie nudziła. Udawało im się to znakomicie. Wielka energia, świetna muzyka, rapowane czasami utwory... Dmuchali z całych sił w swoje dęciaki.






















Ogólnie było bardzo ciemno, więc zdjęcia nie są może zbyt piękne i wiele na nich szumów. Cały czas słabe światło opadało na muzyków, ale właśnie to nadało klimat koncertowi. Zdecydowanie mogę go zaliczyć do kategorii "powtórzyć".

A tu jeszcze pięciominutowe video z koncertu. Mało słychać, ale pokazuje jak było.



A tutaj sam początek nagrany przez któregoś fana:



Kto: Hypnotic Brass Ensemble
Kiedy: 19 listopada 2010
Gdzie: Palladium (Warszawa)
sobota, 20 listopada 2010
Posted by Cochise

Popular Post

Blogger templates

Paweł "Cochise" Kociszewski. Fotografia koncertowa/muzyczna. Wszelkie prawa zastrzeżone. Obsługiwane przez usługę Blogger.

Flickr

- Copyright © FotoFosa -Metrominimalist- Powered by Blogger - Designed by Johanes Djogan -