Posted by : Cochise sobota, 27 marca 2010


Po ponad dwudziestoletniej przerwie do warszawskiej Stodoły znowu zawitała Nocna Zmiana Bluesa. Sławek Wierzcholski - mistrz harmonijki ustnej - dał wspaniały koncert wraz ze swoim zespołem.
Około godziny 21:00 publiczność (niestety nie był to koncert, który wypełniłby salę po brzegi) została oczarowana dźwiękami starego, dobrego bluesa.


Tego wieczoru we wspólnym muzykowaniu towarzyszył zespołowi Jan Błędowski.


Skrzypek dawnego zespołu "KRZAK" był bardzo żywiołowy i już od pierwszych sekund po wejściu na scenę zaczął swoje przedstawienie. Tworzył razem z Wierzcholskim niesamowity duet.


Pokazał, że pomimo lat nadal jest w świetnej formie i potrafi rozgrzać publiczność do czerwoności. Dawał z siebie wszystko i dzięki temu utwory Nocnej Zmiany Bluesa brzmiały wijątkowo.


Ale nie tylko Błędowski dbał o każdy dźwięk. Obydwaj gitarzyści, basista i perkusista byli częścią tego przedstawienia i pokazali, że potrafią wiele. Potrafią grać bluesa i dobrze się przy tym bawić.





Perkusista nie tylko wiedział jak "walić w bębny", ale też jak grać na czymś innym. A była to przedstawiona najpierw przez Sławka...


I została użyta w odpowiedni sposób.


Pomimo słabego dosyć supportu koncert wypadł znakomicie. Muzycy wciąż mają zapał do grania i potrafią dokopać niejednemu młodemu zespołowi. Bardzo miło się słuchało, oglądało i podziwiało umiejętności (szczególnie) Wierzcholskiego. Z chęcią wybrałbym się na taki występ jeszcze raz. Było co oglądać!








Supportował ich zespół Black Stone. Zdjęcia można zobaczyć tutaj

Nocna Zmiana Bluesa, 26 marca 2010, Stodoła.

Popular Post

Blogger templates

Paweł "Cochise" Kociszewski. Fotografia koncertowa/muzyczna. Wszelkie prawa zastrzeżone. Obsługiwane przez usługę Blogger.

Flickr

- Copyright © FotoFosa -Metrominimalist- Powered by Blogger - Designed by Johanes Djogan -